Mocna realizacja zysków na Bitcoinie. Kurs dziś cofnął się do 65993,54 USD, wybijając się dołem 1,5-tygodniowej konsolidacji wokół 70000 USD, która miała miejsce poniżej historycznego szczytu wyznaczonego jeszcze w pierwszej połowie marca.

Mocny spadek notowań Bitcoina jeszcze nie zmienia istotnie układu sił na wykresie dziennym. To wciąż tylko kontynuacja spadkowej korekty, która rozpoczęła się w połowie marca. Co więcej, póki co nie ma pewności, czy ta korekta będzie kontynuowana. Teoretycznie może zakończyć się nawet teraz, bo notowania wciąż znajdują się na poziomie przyspieszonej 2-miesięcznej linii trendu wzrostowego, jaką można poprowadzić po lokalnych dołkach z końca lutego i drugiej połowy marca.

Jednak nawet jej przełamanie jeszcze nie musi oznaczać dłuższych i dużo głębszych spadków. Kluczowe będzie zachowanie kursu w strefie wsparcia 61870-62620 USD, jaką m.in. tworzy 50-dniowa średnia. Tam rozstrzygnie się, czy wiosna na rynku Bitcoina będzie stała pod znakiem mocniejszej realizacji zysków z perspektywą zejścia do 56000 USD. Czy może jednak pod znakiem nowych rekordów.

I tu trzeba zrobić kolejne zastrzeżenie. Jeżeli nawet Bitcoin spadłby do 56000 USD to długoterminowy trend wzrostowy wciąż nie będzie zagrożony. Tak stałoby się dopiero z chwila przebicia linii hossy znajdującej się w okolicy 46400 USD. A póki co to bardzo mało prawdopodobny scenariusz.