Dziś o godzinie 16:00 czasu polskiego decyzję ws. stóp procentowych podejmie Bank Kanady (BoC). Rynek jest mocno przekonany, że bank zakończył już cykl podwyżek stóp, po tym jak wcześniej podwyższył je łącznie o 425 punktów bazowych. Dlatego analitycy oczekują, że ma dzisiejszym posiedzeniu bank nie zmieni stóp w Kanadzie, pozostawiając główną z nich na poziomie 4,50 proc. Szczególnie, że na ostatnim posiedzeniu bank zasygnalizował taką decyzję.

Stopy procentowe w Kanadzie są najwyższe od 15 lat. Wiele przemawia za tym, że ich poziom (4,50 proc.) powinien okazać się wystarczający do sprowadzenia w przyszłości inflacji do celu. Ten proces już się rozpoczął. Inflacja w Kanadzie spada od 7 miesięcy. W tym ostatnio spada mocniej od rynkowych oczekiwań. W styczniu inflacja CPI obniżyła się do 5,9 proc. R/R z 6,3 proc. w grudniu i z 8,1 proc. w czerwcu 2022 roku, gdy osiągnęła ona szczyt. Rynek tymczasem oczekiwał, że inflacja cofnie się do 6,1 proc. Jednocześnie obniża się inflacja bazowa CPI. W styczniu spadła ona do 5 proc. z 5,4 proc. R/R w grudniu i 6,2 proc. w szczycie w czerwcu 2022 roku.

Zakończenie podwyżek stóp procentowych przez Bank Kanady oznacza większą presję na kanadyjskiego dolara względem dolara amerykańskiego. Różnica w poziomie stóp procentowych między Kanadą a USA będzie działać na korzyść amerykańskiej walut, bo Fed najwcześniej zakończy cykl podwyżek w maju br. Widać to doskonale na wykresie USD/CAD, gdzie na początku lutego nastąpił silny zwrot z poziomu listopadowego dołka, a wczoraj para ta wybiła się powyżej lokalnego szczytu z grudnia.

Wykres dzienny USD/CAD