Wydarzeniem wtorku na rynku walutowym będzie publikacja danych inflacyjnych z USA. Dane te sa kluczowe z punktu widzenia polityki monetarnej prowadzonej przez Rezerwę Federalną, w tym mogą wpłynąć na oczekiwania odnośnie skali wrześniowej podwyżki stóp procentowych w USA. A co się z tym wiążę są one kluczem dla dalszych notowań EUR/USD.

W sierpniu prognozowany jest spadek inflacji CPI o 0,1 proc. M/M i obniżenie jej rocznej dynamiki do 8,1 proc. z 8,5 proc. w lipcu. Inflacja bazowa CPI ma natomiast wzrosnąć o 0,3 proc. M/M i ukształtować się na poziomie 6,1 proc. w relacji rok do roku.

Niższa od prognoz inflacja, a nie brakuje rynkowych głosów, że taka inflacyjna niespodzianka jest prawdopodobna, ograniczą oczekiwania na agresywne podwyżki stóp procentowych przez Fed, co osłabi dolara i co w połączeniu z obserwowaną w ostatnim czasie poprawą sentymentu do euro, może pchnąć wyżej notowania EUR/USD.

Dzisiejsze dane o inflacji, a dokładnie reakcja na nie, będzie tez kluczowa z punktu widzenia kształtowania się sytuacji na wykresie dziennym EUR/USD. Obecnie para ta testuje przyspieszoną linię trendu spadkowego. Jej definitywne przełamanie, a takowym byłoby np. zamkniecie powyżej wczorajszego maksimum (1,0198) byłoby mocnym zwrotem na EUR/USD, sugerującym ruch w kierunku głównej linii trendu spadkowego. Aktualnie znajduje się ona na poziomie nieco poniżej 1,08 dolara.

Wykres dzienny EUR/USD