We wtorek rano złoty osłabia się do dolara, jednocześnie pozostając stabilny w relacji do euro. Inwestorzy z niepokojem obserwują sygnały docierające z rynków globalnych, ale jednocześnie czekanie na wyniki rozpoczynającego się dziś dwudniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (RPP) ogranicza zmienność na rodzimym rynku walutowym.
O godzinie 09:33 za dolara trzeba było zapłacić 4,1610 zł. To o 1,7 gr więcej niż w poniedziałek na koniec notowań i najwięcej od 3 miesięcy. Kurs USD/PLN rośnie w ślad za umocnieniem dolara na rynkach globalnych. Jednocześnie złoty cały czas pozostaje stabilny względem euro, które od dwóch tygodni "krąży" wokół poziomu 4,47 zł. Dziś rano za wspólną walutę płacono 4,4772 zł, czyli o 0,4 gr więcej niż wczoraj. To ważna kotwica dla notowań złotego względem innych walut.
Wzrost kursu dolara powyżej 4,16 zł to w głównej mierze reakcja na obserwowane umocnieniem amerykańskiej waluty na rynkach globalnych, które obecnie napędzają opublikowane dziś słabe odczyty indeksów PMI dla sektora usług w Chinach i Hiszpanii, połączone z nawrotem obaw o kondycję chińskiego sektora nieruchomości.
Z pewnością osłabienie złotego na fali narastającej awersji do ryzyka byłoby większe, gdyby nie stabilizujący wpływ czekania na wyniki rozpoczynającego się dziś dwudniowego posiedzenia RPP.
Rynek jest dość mocno podzielony w ocenie tego, jaką decyzję jutro ws. stóp procentowych w Polsce podejmie Rada. Nieznaczna większość jego uczestników wskazuje, że Rada nie będzie czekała na spadek inflacji poniżej granicy 10 proc., co jako warunek obniżki wielokrotnie przedstawiał prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński, i już jutro zdecyduje się obciąć stopy procentowe o 25 punktów bazowych do 6,50 proc. Jako argument za tą obniżkę wskazuje się ostanie bardzo słabe dane makroekonomiczne z polskiej gospodarki, pewność co do wyraźnego spadku inflacji poniżej 10 proc. we wrześniu, a także trwającą kampanię wyborczą. Pozostali uczestnicy rynku zakładają natomiast, że RPP zaczeka z obniżką do październikowego posiedzenia.
Niezależnie czy Rada obniży stopy już w środę, czy zrobi to dopiero za miesiąc, wszyscy natomiast zgadzają się co do tego, że będzie to początek cyklu łagodzenia polityki monetarnej w Polsce, który to cykl będzie kontynuowany w 2024 roku. Optymiści zakładają, że do końca przyszłego roku stopy spadną łącznie o 175 punktów bazowych, co oznaczałoby spadek głównej stopy do 5 proc. z obecnych 6,75 proc.
Zastrzeżenie: Przedstawiony materiał ma charakter wyłącznie informacyjny i nie powinien być traktowany jako porada inwestycyjna. Poglądy, informacje lub opinie wyrażone w tekście należą wyłącznie do autora, a nie do jego pracodawcy, organizacji, komitetu lub innej grupy, osoby lub firmy.
Wyniki osiągnięte w przeszłości nie są wskaźnikiem przyszłych wyników.
Ostrzeżenie przed ryzykiem: Kontrakty CFD są instrumentami złożonymi i wiążą się z wysokim ryzykiem szybkiej utraty pieniędzy z powodu dźwigni finansowej. 75% and 75% rachunków inwestorów detalicznych traci pieniądze podczas handlu kontraktami CFD odpowiednio z Tickmill UK Ltd i Tickmill Europe Ltd. Powinieneś rozważyć, czy rozumiesz jak działają kontrakty CFD i czy możesz sobie pozwolić na podjęcie wysokiego ryzyka utraty pieniędzy.
Kontrakty futures i opcje: Handel kontraktami futures i opcjami z depozytem zabezpieczającym wiąże się z wysokim stopniem ryzyka i może skutkować stratami przekraczającymi początkową inwestycję. Produkty te nie są odpowiednie dla wszystkich inwestorów. Upewnij się, że w pełni rozumiesz ryzyko i zachowaj odpowiednią ostrożność, aby nim zarządzać.