Duża inflacyjna niespodzianka z Niemiec. I to niespodzianka pozytywna. W marcu inflacja producencka (PPI) w tej największej europejskiej gospodarce „przepołowiła się”, bo spadła do 7,5 proc. w relacji R/R z poziomu 15,8 proc. w lutym. Spadek był dużo silniejszy od rynkowych prognoz. Konsensus kształtował się bowiem na poziomie 9,9 proc. R/R.

Inflacja producencka w Niemczech spada już 6. kolejny miesiąc. I to spada gwałtownie. Aż trudno uwierzyć, że jeszcze we wrześniu 2022 roku ceny rosły tam aż o 45,8 proc. rok do roku.

Spadek inflacji to nie tylko tzw. efekty bazy, ale i faktycznego spadku cen. Te w Niemczech spadają z miesiąca na miesiąc też już od pół roku. W marcu były one o 2,6 proc. niższe niż w lutym br.

Silnie hamująca inflacja PPI będzie dalej ciągnąć w dół inflację konsumencką, co w kolejnych miesiącach powinno tworzyć mniejszą presję na podnoszenie stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny. Ma to duże znaczenie szczególnie dla rynków akcji. Perspektywa zakończenia podwyżek stóp przez największe banki centralne, a także oczekiwanie na ich późniejsze obniżki, stanowi bowiem naturalne paliwo pchające indeksy w górę.

Mając powyższe na uwadze można przyjąć, że obserwowane dziś spadki DE40 (D) to tylko zwykła realizacja zysków na wykupionym rynku. Zwykła korekta, która nie powinna ściągnąć kursu poniżej strefy wsparcia 15671,75-15708,25 pkt.

Wykres dzienny DE40