Norweska korona zareagowała osłabieniem na dane o wyraźnie wyższej od prognoz inflacji w Norwegii. W październiku inflacja CPI w Norwegii niespodziewanie podskoczyła do 4,0 proc. R/R z 3,3 proc. we wrześniu, przebijając rynkowe prognozy na poziomie 3,6 proc.

Jeszcze większym zaskoczeniem okazała się inflacja bazowa CPI. W październiku wzrosła ona do 6,0 proc. R/R z poziomu 5,7 proc. miesiąc wcześniej, podczas gdy ekonomiści prognozowali jej spadek do 5,6 proc. R/R.

Kurs EUR/NOK zareagował na opublikowane dane spadkiem z 11,9477 do dziennego minimum na 11,8805, a następnie cofnął się do 11,9108. Sam spadek jest zrozumiały, bo wyższa od oczekiwań inflacja to spory problem dla norweskiej gospodarki. Późniejszy brak kontynuacji spadków EUR/NOK też nie dziwi. Przynajmniej na gruncie analizy sytuacji wykresu godzinowego. Spadki wyhamowały na poziomie wczorajszego dołka i dwóch lokalnych szczytów z 2 i 3 listopada. Można założyć, że finalnie te wsparcia te prawdopodobnie zostaną przełamane, co otworzy drogę do spadków EUR/NOK niżej.