Wtorek 2 maja rozpoczął się na rynkach finansowych od niespodzianki, jaką zafundował Bank Rezerw Australii, który niespodziewanie podwyższył stopy procentowe o 25 punktów bazowych. To jeszcze nie koniec emocji. Dziś zostanie opublikowanych sporo danych makroekonomicznych. Ponadto po wolnym poniedziałku wraca handel w Europie.

Wtorek przede wszystkim będzie stał pod znakiem publikacji kwietniowych odczytów indeksów PMI dla sektora przemysłowego. Takie dane m.in. napłyną z Polski (prognoza: 47,9 pkt.), strefy euro (prognoza: 45,5 pkt.) i Wielkiej Brytanii (prognoza: 46,6 pkt.). To będzie najliczniejsza grupa danych makroekonomicznych. Jednak nie najważniejsza. Kluczowe bowiem będą dane o inflacji w strefie euro. Wg rynkowych prognoz w kwietniu inflacja HICP wzrosła tam do 7 proc. z 6,9 proc. R/R, a inflacja bazowa pozostała na poziomie 5,7 proc.

Zanim zostaną opublikowane wyżej opisane dane, wcześniej (godz. 08:00) inwestorzy dowiedzą, jak w marcu kształtowała się sprzedaż detaliczna w Niemczech oraz ceny nieruchomości w Wielkiej Brytanii.

Po południu natomiast zostanie opublikowany marcowy raport JOLTS nt. liczby wakatów w USA (prognoza: 9,74 mln) i dane o zamówieniach w amerykańskim przemyśle (prognoza: 1,3 proc. M/M).