W listopadzie inflacja CPI w USA zgodnie z rynkowymi prognozami obniżyła się do 3,1 proc. rok do roku z poziomu 32,2 proc. w październiku. W relacji miesiąc do miesiąca natomiast ceny wzrosły o 0,1 proc., podczas gdy oczekiwano, że pozostaną bez zmian w stosunku do poprzedniego miesiąca.

Inflacja bazowa CPI wzrosła natomiast o 0,3 proc. miesiąc do miesiąca i pozostała na poziomie 4 proc. w relacji rok do roku. W obu przypadkach są to dane zgodne z rynkowymi oczekiwaniami.

Kurs EUR/USD zareagował skokiem zmienności na opublikowane dane. Najpierw spadł z 1,0808 do 1,0785, żeby następnie wzrosnąć do 1,0828, a później cofnąć się do 1,0799.

Same dane, jakkolwiek zostały przyjęte z emocjami, niewiele zmieniają przed posiedzeniem Fed. Jedynie niwelują pewien element niepewności. Dlatego już teraz można postawić tezę, że jutrzejszej decyzji Fed o braku zmian stóp procentowych w USA, będzie towarzyszyła jastrzębia retoryka Powella. W efekcie posiedzenie prawdopodobnie stanie się pretekstem do realizacji, dużych przecież zysków z długich pozycji na Wall Street, co będzie szło w parze z umocnieniem dolara.