Inflacja w Norwegii mocno wyhamowała, czym zaskoczyła rynek, wprowadzając jednocześnie więcej zmienności w notowaniach norweskiej korony.

W sierpniu inflacja CPI niespodziewanie spadła do 4,8 proc. z 5,4 proc. R/R w lipcu, co jest najniższym jej odczytem od kwietniu 2022 roku. Przede wszystkim była ona jednak niższa od rynkowych oczekiwań, które mówiły o stabilizacji wskaźnika cen na poziomie z lipca.

Jeszcze mocniej zaskoczyła inflacja bazowa CPI. W sierpniu obniżyła się ona do 6,3 proc. z 6,4 proc. R/R miesiąc wcześniej, podczas gdy prognozy mówiły o jej wzroście do 6,6 proc. R/R.

Niezmiennie natomiast na mocno deflacyjnych poziomach w Norwegii pozostaje wskaźnik inflacji producenckiej (PPI). W sierpniu ukształtował się on na poziomie -37,4 proc. wobec -35,4 proc. R/R w lipcu.

Norweska korona zareagowała osłabieniem na opublikowane dane. Kurs EUR/NOK, który chwilę przed publikacją danych spadł z 11,4047 do dziennego minimum na 11,3797, co mogło sugerować, że inwestorzy obawiają się wyższych odczytów inflacji, po publikacji danych wyskoczył do 11,4345.