Wczoraj wykres dzienny JP225 zrobił mocny zwrot z 50-dniowej średniej, kreśląc jednocześnie popytową świecę o długim dolnym cieniu i znaczącym korpusie. Był to już 2 taki zwrot ze średniej w ostatnich 30 dniach i 3 zwrot od początku listopada. To dodatkowo wzmacnia stronę popytową. Tyle tylko, że to wciąż jeszcze zbyt mało, żeby doprowadzić do przebicia szerokie strefy podażowej 33061,40-34008,40, jaką tworzy szczyt z czerwca i seria maksimów z listopada i grudnia. Owszem rośnie prawdopodobieństwo takiego scenariusza, po tym jak wczoraj strona podażowa okazał się zbyt słaba, żeby przełamać 50-dniową średnią, ale jednocześnie nie ma sygnału, że nastąpi wybicie powyżej oporów.  Stąd też póki co należy obserwować rynek i reagować na nowe sygnały. Takim będzie definitywne wybicie powyżej 34008,40 lub definitywne przebicie wspomnianej 50-dniowej średniej. W tym drugim przypadku otworzyłoby to drogę do strefy wsparcia w okolicy 31750, jakie tworzy 200-dniowa średnia i linia trendu wzrostowego.