W nocy napłynęły kolejne rozczarowujące dane z Chin. Rozczarowujące, bo okazały się one słabsze od prognoz ekonomistów, co wpisuje się w dominującą teraz narrację, że gospodarka Chin zawodzi i ma problem z powrotem na ścieżkę szybszego wzrostu gospodarczego.

W maju roczna dynamika produkcji przemysłowej w Chinach wyhamowała do 3,5 proc. z 5,6 proc. w kwietniu, podczas gdy rynek oczekiwał odczytu na poziomie 3,8 proc. R/R.

Sprzedaż detaliczna w tym samym okresie wzrosłą o 12,7 proc. R/R, wobec prognozowanego wzrostu o 13,7 proc. i wobec wzrostu o 18,4 proc. odnotowanego w kwietniu.

Niższe od zakładanych były również inwestycje w miastach. Wzrosły one o 4 proc. R/R, podczas gdy konsensus mówił o wzroście o 4,5 proc. R/R.

Rozczarowujące dane z Chin obecnie maja największy wpływ na zachowanie rynku surowcowego. W mniejszym stopniu wpływają one natomiast na rynki akcji (tu wpływ jest tylko lokalny) i praktycznie są pomijane przez rynek walutowy.

Aktualna sytuacja na wykresie dziennym miedzi: