Poprawa nastrojów na rynkach finansowych, a więc i jednoczesny spadek awersji do ryzyka, ale również duże już wykupienie, połączenie z osiągnięciem przez kurs złota kolejnego psychologicznego punktu (3500 USD za uncję), sprowokowały realizację dynamiczną realizację zysków notowań złota.

Wykres dzienny złota

Zasięg obserwowanej korekty jest już podobny do tej z pierwszych dni kwietnia, stąd piersi inwestorzy wykorzystujący korekty do zakupów z pewnością będą ustawiać się poniżej poziomu 3300 USD. To pierwsza bariera obronna popytu, skąd ponownie może ruszyć próba ataku na 3500 USD. Gdyby z jakiegoś powodu nie udało się tej bariery utrzymać to korekta może rozszerzyć się do szczytu z początku miesiąca, czyli do 3167,71 USD. Tam z pewnością znajdzie się już wielu chętnych na zakupy, bo póki co trend wzrostowy na złocie ma się dobrze.

Siła trendu wzrostowego na złocie jest olbrzymia, ale jednocześnie skala wzrostów jaka dokonała się od połowy grudnia, gdy notowania złota ruszyły z poziomu poniżej 2600 USD do 3500 USD wczoraj, każe obecnie podchodzić już nieco ostrożniej do tego rynku. Wydaje się bowiem, że obserwowana od wczoraj realizacja zysków może poprzedzać nieco bardziej rozbudowaną sekwencję korekcyjną. Podobną do tej z okresu koniec października – połowa grudnia. Aczkolwiek nawet w takim scenariuszu złoto raczej nie spadnie poniżej 3000 USD. Szczególnie, że pierwszą naprawdę silną strefę wsparcia znajduje się w okolicy 3033 USD, gdzie tworzy ją 50-dniowa średnia i 4-miesięczna linia trendu wzrostowego.