Na rynkach światowych panuje strach przed ekonomicznymi konsekwencjami epidemii koronawirusa, gospodarce Włoch grozi w tym roku recesja, w lutym inflacja HICP w Eurolandzie obniżyła się do 1,2 proc. z 1,4 proc. i oddaliła się od celu inflacyjnego na poziomie 2 proc., a wskaźnik długoterminowych oczekiwań inflacyjnych w Strefie Euro spadł dziś do rekordowo niskiego poziomu  1,09 proc. Pomimo tego wszystkiego Europejski Bank Centralny (ECB) na marcowym posiedzeniu jednak nie obniży stóp procentowych. Przynajmniej w opinii ekonomistów i analityków ankietowanych przez agencję Reutera.

Na posiedzeniu w dniu 12 marca ECB nie zmieni stóp procentowych w Strefie Euro - uważa większość ekonomistów i analityków ankietowanych przez agencję Reutera. Oznacza to utrzymanie stopy refinansowej na poziomie 0,0 proc., a stopy depozytowej na poziomie -0,50 proc. Tylko 21,1 proc. ekonomistów stawia na cięcie stóp o 10 punktów bazowych w najbliższy czwartek, co jeszcze do niedawna było scenariuszem bazowym zakładanym przez rynek.

ecb_tickmill_06032020.jpg

W opinii ekonomistów ECB nie tylko nie zmieni stóp na marcowym posiedzeniu, ale też nie uczyni tego na każdym innym aż do końca II kwartału 2021 roku. I to pomimo, że równocześnie oceniają oni, iż prawdopodobieństwo recesji w Eurolandzie wzrosło do 40 proc. z 20 proc. miesiąc wcześniej.

Rozpływające się nadzieje na cięcie stóp w Strefie Euro, przy jednoczesnych oczekiwania na dalsze mocne ich obniżki  przez amerykański Fed, mocno windują notowania EUR/USD. Kurs wystrzelił dziś do 1,3137 z 1,1230 dzień wcześniej i wobec 1,0778 w połowie lutego. Na wykresie dziennym, po przełamaniu najpierw linii łączących lokalne szczyty z ostatnich miesięcy, a ostatecznie maksimum z grudnia 2019 (1,1239), doszło do zmiany układu sił. Teraz to popyt rozdaje karty. Jedynym zagrożeniem dla wzrostów jest tylko bardzo silne wykupienie.

EURUSDDaily_06032020.png