Drugi tydzień grudnia zapowiada się na rynkach finansowych niezwykle ciekawie. To naprawdę może być gorący tydzień. Wystarczy zerknąć do rynkowego kalendarium.

Tydzień rozpoczął się dość spokojnie. Inwestorzy bez większych emocji przyjęli weekendowe dane nt. handlu zagranicznego Chin, a także deklaracje chińskiego wiceministra odnośnie możliwego szybkiego podpisania porozumienia handlowego z USA.

Atmosfera wyczekiwania może jeszcze przeciągnąć się na wtorek, gdzie jedynymi ważnymi danymi będą raporty o inflacji CPI i PPI w Chinach. Jednak w kolejnych dniach już tak spokojnie nie będzie.

W środę zostaną opublikowane dane o inflacji CPI w USA w listopadzie, ale głównym wydarzeniem dnia będzie posiedzenie FOMC. Rynek nie oczekuje zmiany stóp procentowych, ale to co powie po posiedzeniu Jerome Powell może mieć duży wpływ na notowania dolara.

Niezwykle gorący będzie czwartek. Wówczas ws. stóp procentowych będzie decydował m.in. Europejski Bank Centralny i Narodowy Bank Szwajcarii, z USA napłyną dane o inflacji PPI, a w Wielkiej Brytanii odbędą się przyspieszone wybory parlamentarne, których wynik będzie kluczem do przyszłego zachowania się funta.

W piątek uwaga rynków będzie skoncentrowana przede wszystkim na publikacji listopadowych danych o sprzedaży detalicznej w USA.

W całym tygodniu uwaga rynków będzie też koncentrować się na negocjacjach handlowych między USA a Chinami. Kluczową data będzie niedziela 15 grudnia. To wówczas mają wejść w życie nowe cła, jeżeli nie będzie porozumienia handlowego.