Fala wyprzedaży przelewa się przez rynki finansowe w piątek 26 listopada. I nie chodzi o wyprzedaże z okazji amerykańskiego Black Friday. Inwestorzy uciekają od ryzyka i szukają bezpiecznej przystani w związku z nasileniem się obaw pandemicznych. Strach budzi nowy zmutowany wariant koronawirusa z Afryki. Bardziej zaraźliwy. To nałożyło się na i tak się pogarszającą czwartą falę pandemii, co skutkowało wprowadzeniem przez sporą grupę państw nowych obostrzeń, co samo w sobie już od tygodnia psuło nastroje na rynkach.

Dziś traci wiele rynków. Ogólnie inwestorzy uciekają od ryzyka, wyprzedając akcje, surowce i kojarzone z ryzykiem waluty, a szukają bezpiecznych przystani. Dlatego drożeje m.in. szwajcarski frank, japoński jen i złoto.

Wykres dzienny ropy

Wykres dzienny US500

Wykres dzienny bitcoin

Wykres dzienny EUR/CHF

Ten strach przed nowym wariantem koronawirusa nie wydaje się być jednodniowy. Szczególnie, że na kilku rynkach już od pewnego czasu trwało poszukiwanie pretekstu do realizacji zysków. Jednocześnie nie wydaje się, żeby to było coś co załamie rynki finansowe. Jest prawdopodobne, że już za kilka dni, nawet jeżeli nauka nie najdzie skutecznej odpowiedzi na ten wariant koronawirusa, to rynki i tak zaczną rosnąć, grając np. na oddalenie się wizji podwyżek stóp procentowych przez banki centralne.