Rynek pracy w USA pozostaje mocny. Potwierdzają to kolejne dane z amerykańskiej gospodarki. W grudniu, jak wynika z opublikowanego dziś Raportu ADP, zatrudnienie w sektorze prywatnym wzrosło o 235 tys. To o ponad 100 tys. więcej niż wskazywały rynkowe prognozy.

Inny dzisiejszy raport z rynku pracy pokazał, że liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych ukształtowała się w ostatnim tygodniu na poziomie 204 tys., podczas gdy prognozowano, że będzie to 225-230 tys.

Mocny rynek pracy z pewnością martwi Fed, gdyż w opinii władz monetarnych ogranicza możliwość szybkiego sprowadzenia inflacji do celu. W efekcie takie dane sugerują, że ostatnia jastrzębia postawa władz monetarnych to nie przypadek, co nie tylko oznacza dalsze podwyżki stóp procentowych (to już powinno być w cenach), ale przede wszystkim oddala to przyszłe obniżki stóp procentowych w USA. To ważne szczególnie z punktu widzenia Wall Street.

Dolar zareagował umocnieniem na dzisiejsze dane. Nieco pogorszyły się również nastroje na Wall Street. Prawdziwych emocji należy oczekiwać dopiero jutro, gdy zostaną opublikowane comiesięczne dane z rynku pracy. W piątek inwestorzy dowiedzą się na jakim poziomie w grudniu kształtowała się stopa bezrobocia, płaca godzinowa i o ile wzrosło zatrudnienie w sektorze pozarolniczym.