W nocy zostały opublikowane dane o inflacji CPI w Nowej Zelandii w I kwartale br. (6,7 proc. R/R), a rano raport o inflacji producenckiej w Niemczech w marcu (7,5 proc. R/R). W obu przypadkach inflacja się obniżyła i był to spadek większy niż zakładał rynkowy konsensu. A co jeszcze dziś znajdzie się w centrum uwagi rynków finansowych i będzie wpływać na decyzje inwestorów?

Globalne rynki akcji cały czas z uwagą śledzą rozpędzający się sezon publikacji wyników na Wall Street. Wczoraj po sesji w USA raporty opublikowały m.in. spółki: Tesla, IBM i Alcoa. Wyniki te zostały źle przyjęte, zwłaszcza Tesli, co teraz psuje sentyment na rynkach. W reakcji na opublikowane raporty kwartalne akcje Tesli w handlu posesyjnym potaniały o ponad 6 proc., kurs Alcoi spadł o 2,4 proc. i tylko IBM się wybronił i po wynikach jego akcje podrożały o 1,5 proc.

Dziś przed sesją w USA raporty opublikuje m.in. American Express, AT&T i Philip Morris. W Europie zrobi to natomiast Nokia.

Giełdy będą patrzeć na wyniki spółek, ale podobnie jak rynek surowcowy, walutowy i długu, powinny też zerkać na to co powiedzą bankierzy centralni. A dziś jest prawdziwy wysyp wystąpień. Wystarczy zerknąć do kalendarza.

Kalendarz makroekonomiczny (źródło: MACRONEXT)

Oprócz wystąpień w kalendarzu jest jeszcze publikacja „minutek” z ostatniego posiedzenia ECB i amerykańskie dane nt. wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz indeks Fed z Filadelfii. To wszystko może jednak przyćmić dzisiejsze wystąpienie Sekretarz Skarbu USA Janet Yellen, która przedstawi główne priorytety administracji prezydenta Bidena w relacjach gospodarczych USA-Chiny.