Niemiecki sektor prywatny skurczył się pierwsze raz od 6 lat, wynika z opublikowanych dziś wstępnych odczytów indeksów PMI dla Niemiec za miesiąc wrzesień. Ciągnie go w dół przede wszystkim sektor przemysłowy. Indeks PMI obrazujący jego kondycję spadł we wrześniu z 43,5 pkt. do 41,4 pkt. Dane nie tylko były znacząco gorsze od prognoz (44 pkt.), ale to też najgorszy odczyt od 123 miesięcy, czyli od kryzysu finansowego w 2009 roku. Dane też potwierdzają, że Niemcy są w technicznej recesji.

german_pmi.jpg

Dane z Niemiec, ale też równie rozczarowujące raport z Francji, rozwiewają nadzieje na odbicie w europejskiej gospodarce. Każą też się zastanowić, czy ostatnie luzowanie polityki monetarnej przez ECB wystarczy.

Reakcja rynku walutowego była natychmiastowa. Kurs EUR/USD spadł poniżej 1,10. Wprawdzie to jeszcze nie przesądza o tym, że dołki z pierwszej połowy miesiąca zostaną przełamane, ale niewątpliwie takie zagrożenie pojawiło się na horyzoncie.

EURUSDDaily_23092019.png

Jednak nawet gdyby do tego doszło i kurs EUR/USD znalazł się poniżej 1,09, to wciąż szanse na mocny trend spadkowy są niewielkie. Raczej należałoby założyć, że wzorem poprzednich miesięcy, nowe dołki na EUR/USD raczej będą wykorzystane do kupna euro. I można znaleźć ku temu pretekst. Po pierwsze, rynki mogą obawiać się hamowania gospodarczego w USA, co zapowiadałoby mocne cięcia stóp procentowych przez Fed i szkodziło dolarowi w relacji do euro. Po drugie, nie jest wykluczone, że za jakiś czas na EUR/USD rozpocznie się gra pod stymulację fiskalną w Niemczech.