Na zakończonym dziś lipcowym posiedzeniu Bank Rezerw Australii (RBA) nieoczekiwanie nie zmienił stóp procentowych, pozostawiając główną z nich na poziomie 3,85 proc. Kurs AUD/USD zareagował na to wzrostem.

Za taką decyzją głosowało 6 przedstawicieli banku, podczas gdy innego zdania było 3 z nich. Taki podział głosów jest dość rzadkim zjawiskiem w RBA. W opublikowanym komunikacie można przeczytać, że większość głosujących członków przed kolejną obniżką chciała nabrać pewności, że obserwowany spadek inflacji jest trwały.

W maju inflacja CPI w Australii obniżyła się do 2,1 proc. z 2,4 proc. w kwietniu, a kwartalna inflacja Trimmed Mean CPI, na której bank centralny przede wszystkim się koncentruje, obniżyła się w marcu do 2,9 proc. z 3,3 proc. r/r w grudniu i wobec 3,6 proc. we wrześniu. To sugeruje hamowanie presji inflacyjnej, ale bank przed kolejną obniżką chce mieć pewność, że tak faktycznie jest.

W tym roku RBA dwukrotnie obniżył stopy procentowe — w lutym i maju. W obu przypadkach o 25 punktów bazowych. Rynek oczekiwał, że na dzisiejszym posiedzeniu dokona trzeciej obniżki o 25 pb, sprowadzając tym samym główną stopę do poziomu 3,60 proc. Rynek spodziewa się, że do końca 2025 roku główna stopa w Australii spadnie do 3,10–3,35 proc.

Zaskakująca decyzja RBA stała się impulsem do umocnienia australijskiego dolara względem głównych walut. I tak kurs AUD/USD po decyzji RBA wzrósł do 0,6559, przyspieszając wzrosty obserwowane na kilka godzin przed decyzją, gdy notowania AUD/USD windowała słabość amerykańskiej waluty. W efekcie para AUD/USD odrobiła znaczną część strat z poniedziałku, gdy oczekiwanie na cięcie stóp w Australii, ale też umocnienie amerykańskiego dolara, sprowadziły notowania do 0,6486.

Wykres AUD/USD (H1)

Wykres dzienny AUD/USD