OPEC zdecydował się podnieść wydobycie ropy, ale rynki nie wierzą, że uda mu się to zrobić, w efekcie ropa po początkowych spadkach zawróciła, broniąc ważnego wsparcia.

Państwa OPEC zdecydowały o zwiększeniu wydobycia ropy o prawie 648 mln baryłek przez 2 miesiące. Wzrost jest konkretny, ale wiara w moc sprawczą tej decyzji mała. Kartel i współpracujące z nim państwa już wcześniej miały duży problem ze zrealizowaniem limitów, które sobie nałożyły. Stąd też rynki teraz uznały, że nowe wyższe limity pozostaną jedynie na papierze. W efekcie ceny ropy, które spadały w oczekiwaniu na decyzję OPEC, po decyzji wykonały zwrot w górę pozostają blisko dwumiesięcznych maksimów.

Na wykresie ropy BRENT na platformie Tickmill kurs zawrócił z poziomu ważnego poziomu wsparcia, jakie na 116,13-116,14 tworzą lokalne maksima z połowy kwietnia i połowy maja, a jednocześnie górne ograniczenie obserwowanej wtedy szerokiej konsolidacji w jakie pozostawały ceny ropy. To oznacza, że strona popytowa ma ponownie otwartą drogę do wzrostów z celem w okolicach 135 dolarów, czyli blisko szczytu z lutego br.