Funt zareagował lekkim umocnieniem na publikację zaskakujących danych z brytyjskiego rynku pracy. W lutym średnie płace zanotowały wzrost o 5,9 proc. R/R, wyraźnie przekraczając rynkowe prognozy na poziomie 5,1 proc. Wynagrodzenia z wyłączeniem bonusów wzrosły natomiast o 6,6 proc. R/R i również były wyższe od prognoz, które kształtowały się na poziomie 6,2 proc.

Wyższy od oczekiwań skok płac na Wyspach oznacza, że presja inflacyjna utrzymuje się, a Bank Anglii może mieć duży problem ze sprowadzeniem inflacji do celu. Tylko nieco negatywną z punktu widzenia inflacji wymowę tych danych łagodzi, obserwowane w lutym (bezrobocie) i marcu (zasiłki dla bezrobotnych) pogorszenie na brytyjskim rynku pracy.

Kurs GBP/USD zareagował na dane wzrostem z poziomów poniżej 1,2390 do dziennego maksimum na 1,2403. Wydaje się, że dziś nie należy oczekiwać dalszej reakcji na te dane. Inwestorzy operujący na funcie raczej wstrzymają się z decyzjami do jutrzejszej publikacji danych o brytyjskiej inflacji. Te zostaną opublikowane w środę o godzinie 08:00. Oczekuje się, że w marcu inflacja CPI obniżyła się na Wyspach do 9,8 proc. z 10,4 proc. R/R w lutym, a inflacja bazowa CPI do 6 proc. z 6,2 proc. R/R.