Wydarzeniem czwartku na rynkach finansowych, a jednocześnie drugim najważniejszym wydarzeniem tego tygodnia (razem z posiedzeniem Fed), jest posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego (ECB). Jego wyniki i podjęte decyzje zostaną ogłoszone o godzinie 14:15. Pół godziny później natomiast rozpocznie się konferencja prasowa po posiedzeniu z udziałem szefowej ECB Christine Lagarde.

Rynki oczekują, że ECB podwyższy dziś topy procentowe w strefie euro o 25 punktów bazowych, podnosząc stopę refinansową do poziomu 4,25 proc., a stopę depozytową do 3,75 proc. I podobnie jak w przypadku Fed, taka decyzja powinna być już w cenach, przez co reakcja rynków będzie uzależniona od tego jak mocno „jastrzębi” będzie komunikat towarzyszący tej decyzji i jak mocno „jastrzębio” na konferencji prasowej wybrzmi Lagarde.

ECB musi pozostać „jastrzębi”, twardo zapowiadając kolejną podwyżkę stóp procentowych, bo inflacja w strefie euro wciąż pozostaje bardzo wysoka. To przede wszystko powinno zostać zauważone na rynku walutowym. Dlatego można oczekiwać, że w reakcji na posiedzenie ECB euro umocni się względem dolara. W efekcie zapoczątkowana w ubiegłym tygodniu spadkowa korekta na EUR/USD, której punktem kulminacyjnym był wtorkowy spadek tej pary do 1,1021, prawdopodobnie już się zakończyła.

Wykres dzienny EUR/USD