Na dzisiejszym posiedzeniu Bank Rezerw Australii (RBA) podwyższył stopy procentowe w Australii. Główna stopa procentowa wzrosła o 25 punktów bazowych do 3,60 proc. Decyzja ta była oczekiwana przez rynek i nie miał przełożenia na zachowanie australijskiego dolara (AUD). To co na niego wpłynęło to konferencja szefa RBA po posiedzeniu.

Philip Lowe złagodził nieco jastrzębi ton, który wybrzmiewał jeszcze w lutym. Wprawdzie zapowiedział on konieczność dalszego zacieśniania polityki pieniężnej w Australii, żeby sprowadzić inflację do celu, ale ta zapowiedź już nie była tak jednoznacznie jak przed miesiącem. Dodatkowo skalę tego zacieśniania uzależnił od napływających danych.

Kurs AUD/USD zareagował spadkiem na wyniki posiedzenia RBA. Kurs w pewnym momencie nawet zszedł poniżej 0,67, ale finalnie wrócił wyżej. W efekcie wykres AUD/USD (H4) dalej pozostaje w konsolidacji 0,6698-0,6783. Jedyne co się od wczoraj zmieniło to fakt, że wskaźnik MACD dla tego wykresu zaczął zawracać z poziomu równowagi, co teraz lekko preferuje stronę podażową. Na wykresie dziennym natomiast dalej kontynuacja konsolidacji sprzyja stronie popytowej, gdyż może być traktowana jako zakończenie wcześniejszych spadków i pierwszy krok w drodze do ruchu do góry.

Teraz o losach konsolidacji na AUD/USD (H4) zdecydują już sygnały z USA. Przede wszystkim to, co o polityce monetarnej Fed powie Jerome Powell. Na godzinę 16:00 zaplanowane jest jego wystąpienie na forum Komisji Bankowej Senatu USA.

Nie będzie to jedyny dziś potencjalny impuls dla AUD. O godzinie 22:55 zaplanowane jest kolejne publiczne wystapienie szefa RBA.

Wykres AUD/USD (H4)