W maju sektor przemysłowy po obu stronach Oceanu Atlantyckiego się „zwijał” – wynika z opublikowanych dziś wstępnych odczytów majowych indeksów PMI obrazujących koniunkturę w tym segmencie gospodarki. W maju indeks PMI dla strefy euro obniżył się do 44,6 pkt. z 45,8 pkt. w kwietniu, sygnalizując pogłębienie recesji i pozostawiając z tyłu rynkowe prognozy, które zakładały wzrost do 46,2 pkt.

Analogiczny indeks PMI dla sektora przemysłowego w USA nieoczekiwanie spadł do 48,5 pkt. z 50,2 pkt., podczas gdy ekonomiści prognozowali odczyt na poziomie 50 pkt.

Dużo lepiej kształtuje się koniunktura w usługach. W Europie „usługowy PMI” miał wartość 55,9 pkt. (prognoza: 55,5 pkt.), a w USA 55,1 pkt. (prognoza: 52,6 pkt.).

Indeksy PMI dla Niemiec, UK, USA i strefy euro (źródło: macroNEXT)

Co te dane oznaczają? Dla USA oznaczają coraz większą pewność, że Fed już zakończył cykl podwyżek stóp procentowych. Jednocześnie jednak mocna koniunktura w usługach nie pozwala myśleć o szybkich ich obniżkach.

Załamanie koniunktury w europejskim przemyśle jeszcze nie przesądza o końcu podwyżek stóp przez Europejski Bank Centralny (ECB), ale niewątpliwie jest to silny argument za tym przemawiający.