Słabe, a właściwie fatalne dane napłynęły dziś z polskiej gospodarki. W maju indeks PMI obrazujący koniunkturę w sektorze przemysłowym niespodziewanie spadł do 45 pkt. z 45,9 pkt., podczas gdy rynek oczekiwał jego wzrostu do 47,1 pkt. W komentarzu do opublikowanych danych można przeczytać, że „w maju nie wystąpiły żadne oznaki końca spowolnienia w polskim sektorze przemysłowym. Co więcej, produkcja, nowe zamówienia, eksport i zatrudnienie spadły w szybszym tempie niż w kwietniu”.

Słaby odczyt indeksu PMI dla polskiego przemysłu stawia kolejny znak zapytania przy oczekiwanym w tym roku sporym przyspieszeniu wzrostu gospodarczego w Polsce. A to sugeruje możliwość pewnego osłabienia złotego. Tym bardziej, że notowania EUR/PLN i USD/PLN pozostają na relatywnie niskich poziomach. Jednakże warunkiem większego osłabienia złotego wciąż pozostaje pogorszenie nastrojów na rynkach globalnych. Same gorsze dane nie wystarczą, żeby nawet wywindować USD/PLN powyżej 4 zł, a EUR/PLN w rejon 4,35 zł.

Dziś rano złoty lekko traci do euro i dolara. O godzinie 10:00 zostaną jeszcze opublikowane szczegółowe dane nt. PKB Polski za I kwartał 2024 roku.

Wykres dzienny EUR/PLN

Wykres dzienny USD/PLN