Kurs EUR/USD wzrósł z 1,0590 do 1,0633 w pierwszej reakcji na comiesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy. Dane słodko-gorzkie. W lutym bowiem zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło wprawdzie o 311 tys., przekraczając rynkowe prognozy na poziomie 205 tys., ale jednocześnie niespodziewanie stopa bezrobocia wzrosła do 3,6% z 3,4%, podczas gdy rynek oczekiwał jej stabilizacji. Dynamika płac godzinowych ukształtowała się na poziomie 4,6% wobec 4,4% w styczniu i wobec prognozy na poziomie 4,7%.

Trudno o jakiś jednoznaczny wniosek na podstawie opublikowanych danych. Niewątpliwie jeżeli ktoś obawiał się mocnych odczytów, które jeszcze mocniej zwiększą presję na Fed, żeby podnosił stopy procentowe, to z opublikowanych danych może się cieszyć. Z drugiej jednak strony sytuacja na rynku pracy pozostaje wciąż napięta, więc to będzie opóźniało spadek inflacji w USA. Być może więc będzie tak, że po początkowych większych ruchach, finalnie nastroje na rynkach się uspokoją, a inwestorzy wejdą w tryb czekania na… wtorkowe dane o inflacji w USA.