Wtorek 14 grudnia notowania złotego pozostają stabilne po jego poniedziałkowym osłabieniu. Inwestorzy czekają na publikację danych nt. bilansu płatniczego Polski oraz decyzję ws. stóp procentowych... Banku Węgier.

O godzinie 10:33 za euro trzeba było zapłacić 4,6428 zł, dolar kosztował 4,1093 zł, szwajcarski frank 4,4625 zł, a brytyjski funt 5,4340 zł.

Wykres dzienny EUR/PLN

Wykres dzienny USD/PLN

Oczekiwana dziś niewielka zmienność na rynkach bazowych przed środowym posiedzeniem amerykańskiej Rezerwy Federalnej (Fed) i czwartkowymi posiedzeniami Europejskiego Banku Centralnego (ECB), Banku Anglii i Banku Szwajcarii, może ograniczyć przed południem również zmienność na złotym. Szczególnie, że rodzimi inwestorzy będą czekali również na publikowane po południu dane z Polski i wyniki posiedzenia Banku Węgier.

O godzinie 14:00 Narodowy Bank Polski (NBP) opublikuje październikowe dane o bilansie płatniczym. Szacuje się, że deficyt na rachunku bieżącym sięgnie 970 mln EUR wobec 1,34 mld EUR deficytu we wrześniu. Nie jest jednak wykluczone, że będzie on wyższy i z łatwością przekroczy 1 mld EUR, co miałoby wówczas niekorzystny wpływ na notowania złotego. Pogarszający się bilans płatniczy to bowiem jeden z kilku czynników, które obecnie mocno ciążą polskiej walucie.

Równocześnie z krajowymi danymi, inwestorzy poznają decyzję Banku Węgier ws. stóp procentowych. Prognozowana jest ich podwyżka o 30 punktów bazowych, co podniesie główną stopę do 2,40 proc. Taka decyzja powinna być już zdyskontowana, ale ewentualna większa podwyżka, czego nie można wykluczać, dodatkowo zwiększyłaby dysproporcje w poziomie stóp procentowych w Polsce i na Węgrzech, co miałoby niekorzystny wpływ na notowania złotego.