Dane jakie w ostatnim czasie napływają z gospodarki USA nie dają uzasadnienia dla jutrzejszej obniżki stóp procentowych przez Fed o 50 punktów bazowych. Sytuacja na rynku pracy nieco się pogorszyła, ale nie jest zła. Usługi dobrze się trzymają. Przemysł słabiej, ale tez tragedii nie ma. No i inflacja też już nie leci „na łeb i szyję”, że Fed ciął stopy o 50 punktów bazowych, co zwykle było działaniem raczej wyjątkowym. Pomimo tego rynki szacują, że prawdopodobieństwo takiej obniżki sięga około 60 proc.

Opublikowane dziś dane o sprzedaży detalicznej również nie przemawiają za większym cięciem stóp. W sierpniu sprzedaż detaliczna wzrosła o 0,1 proc. w relacji miesiąc do miesiąca. To wynik lepszy od oczekiwań. Ekonomiści prognozowali bowiem spadek sprzedaży o 0,2 proc. M/M. Dodatkowo dane lipcowe skorygowano w górę do 1,1 proc. M/M z wcześniej szacowanych 1 proc. M/M.

Kurs EUR/USD zareagował na te dane lekkim spadkiem. Wydaje się, że inwestorzy czekają jeszcze na publikowane o godzinie 15:15 dane o produkcji przemysłowej w USA. I dopiero wtedy będzie właściwa reakcja.

Wykres EUR/USD (M15)