Bez niespodzianki. Na zakończonym dziś dwudniowym posiedzeniu amerykańska Rezerwa Federalna (Fed) nie zmieniał stóp procentowych w USA, pozostawiając główną z nich w przedziale 5,25-5,50 proc. Decyzja ta była oczekiwana przez rynek.

W komunikacie po posiedzeniu zaszły zauważalne zmiany, co rynek może intepretować jako otwarte drzwi do cięcia stóp procentowych na kolejnym posiedzeniu Fed, które zaplanowane jest na 17-18 września br. M.in. znalazło się tam stwierdzenie, że poczynione pewne postępy w osiągnięciu celu inflacyjnego na poziomie 2 proc. Decydenci zakomunikowali też zmianę w postrzeganiu inflacji pisząc, że jest ona „nieco podwyższona”, podczas gdy wcześniej opisywali ją jako „podwyższoną”.

Szerzej furtkę do wrześniowej obniżki stóp z pewnością otworzy szef Fed Jerome Powell na konferencji prasowej, która rozpocznie się o godzinie 20:30 polskiego czasu.

Rynki finansowe spokojnie zareagowały na decyzję Fed. Amerykańskie indeksy, które dziś mocno rosną (S&P500 +1,58%; Nasdaq Composite +2,39%), praktycznie nie zmieniły swej wartości. Kurs EUR/USD natomiast nieznacznie się obniżył, schodząc z poziomu 1,0815 do 1,0802 dolara i tym samym wyznaczając nowe dzienne minima. Być może zmienność na rynkach wzrośnie w trakcie konferencji prasowej Powella.

Wykres EUR/USD (M1)