We wrześniu stopa bezrobocia w USA nieoczekiwanie obniżyła się do 4,1 proc. z 4,2 proc. w sierpniu, podczas gdy ekonomiści spodziewali się jej stabilizacji. To nie jedyna niespodzianka, jak pojawiła się przy okazji opublikowanych dziś danych z amerykańskiego rynku pracy.

We wrześniu zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło aż od 254 tys., czyli o 114 tys. więcej niż to zakładali analitycy, a dodatkowo sierpniowe dane skorygowano w górę do 159 tys. ze 142 tys. szacowanych wcześniej.

Roczna dynamika płacy godzinowej podskoczyła we wrześniu do 4 proc. z 3,9 proc., podczas gdy rynek oczekiwał odczytu na poziomie 3,8 proc.

Powyższe dane zaskoczyły i tym samym sprowokowały skok zmienności na rynkach. Jednym z nich była para EUR/USD. Kurs EUR/USD w reakcji na dane spadł z 1,1030 do dziennego minimum na 1,0966 dolara, pogłębiając tym samym wcześniejsze spadki.

Na gruncie analizy technicznej zejście wykresu dziennego EUR/USD poniżej 1,10 dolara, jeżeli tylko do końca dnia zostanie ono „dowiezione”, jest ostatecznym potwierdzeniem dominacji strony podażowej. Oznacza bowiem nie tylko 6. kolejnych spadkowych dziennych świec, po tym jak eurodolar zawrócił z ważnego oporu w okolicy 1,12, ale również przebicie dołka z pierwszej połowy września i tym samym utworzenie lokalnej formacji podwójnego szczytu.

Wykres dzienny EUR/USD