Rynek pracy w USA pozostaje mocny. A nawet bardzo mocny. Tak sugerują najnowsze amerykańskie dane. Dane szokujące, bo mocno rozminęły się one z rynkowymi oczekiwaniami, co z pewnością wpłynie na przesunięcie się oczekiwań odnośnie pierwszej obniżki stóp procentowych przez Fed.

W styczniu stopa bezrobocia w USA pozostała na poziomie 3,7 proc. To wynik lepszych od prognoz, bo zakładano wzrost bezrobocia do 3,8 proc., ale jeszcze nie jest to wynik szokujący. Emocje natomiast wywołały pozostałe składowe raportu.

W styczniu zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło aż o 353 tys. osób, podczas gdy oczekiwano wzrostu o 180 tys. Dodatkowo dane grudniowe zrewidowano w górę do 333 tys. z 216 tys. szacowanych przed miesiącem.

Równie dużą niespodziankę sprawiły dane o płacach godzinowych. Roczna dynamika płac wyniosła 4,5 proc., podczas gdy prognozowano, że będzie to 4,1 proc. Wzrost płac z pewnością może wyhamować tendencję dezinflacyjną w amerykańskiej gospodarce.

Opublikowane dane nie tylko wykluczają cięcie stóp procentowych w marcu (co i tak było mało realne), ale też każą się zastanowić, czy przypadkiem Fed jeszcze bardziej nie opóźni rozpoczęcia luzowania polityki monetarnej. To zaś ma bezpośrednie przełożenie na notowania dolara. W reakcji na opublikowane dane amerykańska waluta wyraźnie się umocniła. I tak kurs EUR/USD spadł z okolic 1,0883 do 1,0811 obecnie.

Wykres EUR/USD (M5)