Zapowiada się gorąca środa na rynkach finansowych. Wszystko za sprawą publikowanych dziś ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, które mogą mieć duży wpływ na kształtowanie się rynkowych oczekiwań co do terminu pierwszej obniżki stóp procentowych przez Fed. Mowa oczywiście o inflacji konsumenckiej USA. Ale nie tylko o niej.

 

Dziś o godzinie 14:30 zostaną opublikowane kwietniowe dane o inflacji CPI w USA. Analitycy prognozują, że w kwietniu ceny wzrosły o 0,4 proc. w stosunku do marca, ale roczna dynamika inflacji obniżyła się do 3,4 proc. z 3,5 proc. R/R w marcu. W przypadku inflacji bazowej CPI, która będzie najmocniej obserwowana przez inwestorów, ma ona wzrosnąć o 0,3 proc. M/M i obniżyć się do 3,6% proc. R/R z poziomu 3,8 proc. w marcu.

Inflacja niższa od prognoz zwiększy oczekiwania na wcześniejsze cięcie stóp procentowych w USA, stając się impulsem do wzrostów na giełdach, surowcach i kryptowalutach, ale jednocześnie do osłabienia dolara. Wyższa inflacja powinna prowokować odwrotną reakcję.

O godzinie 14:30 inwestorzy patrzeć będą jednak nie tylko na dane o inflacji, ale również na publikowane jednocześnie dane o sprzedaży detalicznej w USA. Oczekuje się, że w kwietniu wzrosła ona o 0,4 proc. M/M, po tym jak w marcu wzrosła o 0,7 proc. M/M. Najgorszy mix dla amerykańskiej gospodarki to byłaby wyższa inflacja i niższa sprzedaż, bo wtedy to mogłoby wywołać obawy o stagflację. Takie dane z pewnością wywołałby realizację zysków na wszystkich ryzykownych aktywach.

Dziś jeszcze zostaną opublikowane dane o z rynku nieruchomości w USA, indeks NY Empire State i dane o zapasach paliw. Jednak powinny one spotkać się z mniejszą reakcją rynków finansowych.

Zanim inwestorzy poznają dane z USA, przed południem dowiedzą się jeszcze jak m.in. kształtowała się produkcja przemysłowa i wzrost gospodarczy w Strefie Euro. Te odczyty jednak raczej przejdą bez echa.

Gorące przedpołudnie za to szykuje się na polskim rynku finansowym. O godzinie 10:00 GUS opublikuje dane o polskim PKB za I kwartał 2024 r. (prognoza: 1,8 proc. R/R) i finalny odczyt danych o kwietniowej inflacji CPI (prognoza: 2,4 proc. R/R).