Strona podażowa ma przewagę na wykresie dziennym US500, ale dalsze spadki mogą być już znacznie utrudnione, przez nagromadzenie ważnych wparć.

Wykres US500 spadł poniżej dołka z 18 sierpnia (4336,38) i aktualnie testuje strefę wsparcia tworzoną przez 38,2 proc. zniesienie Fibo i szczyt z sierpnia 2022 roku. Naprawdę mocne wsparcia znajdują się jednak nieco niżej. Pierwszą taką barierą jest 11-miesięczna linia hossy, która znajduje się teraz na poziomie 4241. Około 40 pkt. niżej znajduje się natomiast podwójne wsparcie, które tworzy 200-dniowa średnia i szczyt z 2 lutego br. Przełamanie obu tych barier popytowych w tej chwili wydaje się mało prawdopodobne. Stąd należy założyć, że trwające od początku sierpnia spadki, których drugą falę obserwujemy od pierwszych dni września, to tylko średnioterminowa spadkowa korekta. Podobna do tej z okresu luty-marzec.