Wrzesień na USD/PLN rozpoczął się od wzrostu do 3,8836 zł (najwyżej od 16 sierpnia), który następnie został przez stronę podażową skontrowany, co cofnęło notowania dolara do 3,8631 zł. Na gruncie analizy technicznej to oznacza, że kurs USD/PLN cofnął się z szerokiej strefy podażowej 3,8815-3,8905 zł. Jeżeli do końca dnia nic się nie zmieni, to ten dzisiejszy nieudany atak na opory, który został poprzedzony tygodniową wspinaczką dolara w górę, trzeb traktować tylko jako ruch powrotny do przełamanej w połowie sierpnia strefy wsparcia, która teraz stała się ważną strefą oporu. W tym układzie ostatnie wzrosty to zwykłe wzrostowe odreagowanie, po zakończeniu którego teraz wrócą spadki kursu USD/PLN. Pierwszym celem będą sierpniowe minima, czyli 3,8044 zł. Tam, pomimo widocznej na wykresie przewagi sprzedających, może już pojawić się aktywny popyt. A to dlatego, że poniżej 3,8044 zł znajduje się kilka pomniejszych wsparć. Jest to okrągły poziom 3,80 zł, linia łącząca dołki z lipca, grudnia i sierpnia (teraz na 3,8010 zł), a także dolne ograniczenia kanału spadkowego w jakim można zamknąć ostatnie 2 i pól miesiąca spadków USD/PLN (teraz na 3,7820 zł).