W maju indeks PMI dla japońskiego przemysłu nieoczekiwanie spadł do 49,6 pkt. z 50,2 pkt., podczas gdy rynek oczekiwał jego wzrostu do 50,5 pkt. Tym samym, po jednomiesięcznej przerwie, indeks ten wrócił poniżej granicy 50 pkt., która oddziela kurczenie się sektora przemysłowego od jego rozwoju. Zwraca uwagę, że nowe zamówienia firm spadły piąty kolejny miesiąc, co może mieć związek z nową odsłoną wojen handlowych pomiędzy USA a Chinami. Firmy są też najbardziej pesymistycznego od 6,5 roku.

pmi_japan.jpg

Danie z Japonii rzucają cień na postrzeganie kondycji japońskiej gospodarki, mogąc rozbudzić nadzieje na kolejne prostymulacyjne działania Banku Japonii. Nie mają natomiast większego przełożenia na notowania USD/JPY. Wykres godzinowy tej pary wciąż porusza się wewnątrz kanału wzrostowego, którego dolne ograniczenie obecnie tworzy wsparcie na 110,10, a górne opór na 110,90. To ostatnie pokrywa się z silną strefą oporu tworzoną m.in. przez lukę bessy z 6 maja (na nowo pojawił się temat wojen handlowych) i minimum z 10 kwietnia. Na chwilę obecną więc szanse na wybicie wyżej są mało realne, a podejście pod opory będzie kusić do gry na spadki.

USDJPYH1_23052019.png